Ten silnik pochodził z kradzionej mazdy
Czujni patrolowcy podczas kontroli mazdy ujawnili, że silnik znajdujący się w tym pojeździe pochodzi z samochodu tej samej marki i w tym samym kolorze, jednak skradzionego w styczniu 2019 roku. Na tej podstawie policjanci zabezpieczyli auto do dalszych badań, które teraz przeprowadzą biegli. Kierowca okazał się jedynie użytkownikiem, a nie właścicielem samochodu, w związku z tym dalsze czynności i ustalenia należą już do funkcjonariuszy z wydziału do walki z przestępczością samochodową.
Załoga patrolowa podjęła interwencję wobec kierowcy jadącego mazdą CX-5.
Podczas sprawdzenia pojazdu funkcjonariusze najpierw nabrali podejrzeń, że mogło dojść do interwencji w pola numeryczna samochodu, a chwilę później ujawnili, że silnik tego auta pochodzi z pojazdu tej samej marki i w tym samym kolorze, ale skradzionego rok wcześniej na terenie Woli. W bagażniku mazdy mundurowi odnaleźli kilka urządzeń elektronicznych, które mogłyby posłużyć do dokonania przestępstw, między innymi kradzieży z włamaniem samochodów.
Wszystkie te przedmioty oraz pojazd zostały zabezpieczone, będą poddane badaniom przez biegłych. Mężczyzna został zatrzymany. Sprawą zajęli się policjanci z wydziału do walki z przestępczością samochodową. Kierowca był użytkownikiem, a nie właścicielem samochodu, zostały z ni przeprowadzone niezbędne czynności procesowe. Aktualnie policjanci operacyjni kontynuują ustalenia w tej sprawie.
nadkom. Joanna Węgrzyniak/rr
