Miała narkotyki, wpadła w ręce dzielnicowych
Dzielnicowi podczas nocnych działań w rejonie służbowym zatrzymali dwie osoby przemieszczające się volkswagenem. W samochodzie znajdowały się środki odurzające. Część z nich kobieta miała w kieszeni. W Wydziale Dochodzeniowo-Śledczym policjanci ustalili, że zabezpieczona marihuana, amfetamina i haszysz w całości należały do 40-latki. Ona też usłyszała zarzuty posiadania narkotyków.
Dzielnicowi prowadzili działania nocne w swoim rejonie służbowym. W pewnym momencie podjęli interwencję i zatrzymali do kontroli volkswagena transportera.
Z wnętrza pojazdu wydobywała się woń charakterystyczna dla marihuany. Zarówno kobieta jak i mężczyzna siedzący w samochodzie zachowywali się nerwowo. 40-latka w kieszeni kurtki miała zawiniątko z folii aluminiowej, w którym, jak sama przyznała, miała haszysz. Policjanci znaleźli narkotyki również w pudełku po papierosach pod siedzeniem pasażera oraz kolejne woreczki w bocznych kieszeniach drzwi. Dzielnicowi zatrzymali kobietę i mężczyznę i zabezpieczyli wszystkie znalezione substancje.
Po przeprowadzeniu stosownych testów okazało się, że w samochodzie była marihuana, haszysz i amfetamina, łącznie ponad 5 gramów narkotyków. Kryminalni i dochodzeniowcy przeprowadzili stosowne ustalenia i zabezpieczyli cały materiał dowodowy. Na tej podstawie zarzuty posiadania środków odurzających usłyszała 40-latka.
Postępowanie w tej sprawie nadzoruje Prokuratura Rejonowa Warszawa-Praga Południe.
nadkom. Joanna Węgrzyniak/mw