Nie uniknie odpowiedzialności, zatrzymany usłyszał zarzut
To, że od zdarzenia minęły dwa miesiące nie oznacza wcale, że sprawca przestępstwa może spać spokojnie. Przekonał się o tym 44-latek, którego dwa dni temu zatrzymali operacyjni z Wydziału do walki z Przestępczością przeciwko Mieniu. Policjanci zbierali informacje, zabezpieczali materiały, dowody i na tej podstawie ustalili, kto dokonał kradzieży terminala płatniczego ze sklepu. Zatrzymany usłyszał zarzut kradzieży.
W połowie lipca do komendy wpłynęło zawiadomienie o kradzieży wartościowego terminala płatniczego z jednego sieciowych sklepów ogólnospożywczych. Wartość przedmiotu została oszacowana na kwotę 2 tysięcy złotych.
Sprawa trafiła do wydziału mienia, tam zajęli sie nią operacyjni. Podjęli ustalenia i sprawdzenia, dotarli do miejsc i osób, które mogły stanowić informacje pomocne w typowaniu sprawcy. Policjanci zabezpieczyli dowody i w efekcie ustalili podejrzanego.
Dwa dni temu pojawili się w mieszkaniu 44-latka. Ten był bardzo zaskoczony widokiem funkcjonariuszy. Nie podejrzewał, że przyjdzie mu odpowiedzieć za tę kradzież.
Śledczy z wydziału mienia, na podstawie zgramdzonych materiałów, przedstawili mężczyźnie zarzut, za kradzież grozi do 5 lat pozbawienia wolności.
Postępowanie w tej sprawie nadzoruje Prokuratura Rejonowa Warszawa Praga-Południe.
podinsp. Joanna Węgrzyniak/ E.Z.