Oddać szpik to dać komuś szansę na życie
St. post. Patryk Rakoczy podarował komuś część siebie, oddał szpik kostny. Dzięki naszemu koledze z patrolówki drugie życie otrzymała kilkudziesięcioletnia Szwedka. Patrykowi właśnie mijają pierwsze dwa lata służby w Policji. W DKMS-ie zarejestrował się, i tym samym potwierdził gotowość niesienia pomocy, w 2017 roku. Teraz odnaleziono jego genetycznego bliźniaka. Jesteśmy dumni Patryku, to wielka rzecz, duża sprawa. I Tobie i uratowanej dzięki Tobie kobiecie życzymy dużo zdrowia.
St. post. Patryk Rakoczy do Policji wstąpił w listopadzie 2020 roku. Wcześniej studiował w Toruniu politologię. I to tam właśnie, w 2017 roku, na uczelni podczas eventu zarejestrował się w Fundacji DKMS.
Kiedy w czerwcu tego roku odebrał telefon z zapytaniem, czy nadal jest gotowy oddać szpik, w pierwszej chwili, jak mówi był zaskoczony, zdążył zapomnieć już o tamtej toruńskiej historii. Oczywiście nie odmówił, przeszedł wszystkie weryfikacje, badania, okazało się, że zgodność jest 10/10, podobno bardzo rzadko spotykana. Jego genetyczna bliźniaczka to kilkudziesięcioletnia Szwedka. To ona otrzymała od Patryka ten bezcenny dar, szansę na drugie życie.
Patryk w bardzo zwyczajny i skromny sposób opowiada o całym tym wielkim przecież, życiowym przedsięwzięciu, traktuje to w sposób normalny i bardzo naturalny.
Pamiętaj jednak Patryku, że dokonałeś rzeczy wielkiej! Gdzieś w Szwecji, dzięki Tobie, pewna kobieta odzyskała nie tylko nadzieję, ale przede wszystkim realną szansę na życie.
Jesteśmy dumni, życzymy Ci dużo zdrowia i tego, czego tylko Ci potrzeba.
podinsp. Joanna Węgrzyniak/ea