Miał pozwolenie tylko na broń gazową
Patrolowcy zatrzymali mężczyznę, który posiadał broń i amunicję bez wymaganego zezwolenia. Zgodnie z dokumentami legalnie mógł mieć tylko broń gazową. W chwili interwencji był pod wpływem alkoholu i bawił się naładowanym pistoletem. Kryminalni zabezpieczyli kilka jednostek broni i amunicję. Zostaną one poddane analizie biegłych. 61-latek usłyszał zarzut nielegalnego posiadania broni i amunicji.
Patrolowcy zostali skierowani na interwencję do mieszkania, gdzie istniało podejrzenie, że znajduje się mężczyzna z bronią.
Funkcjonariusze weszli do lokalu przy wsparciu strażaków. Zastali tam mężczyznę, którego zachowanie wskazywało na to, że może być pod wpływem alkoholu. Dodatkowo trzymał w dłoniach pistolet, którym w sposób niekontrolowany wymachiwał. Początkowo nie reagował na polecenia mundurowych. Po chwili jednak zwyczajnie zasnął. Wtedy też policjanci w bezpieczny sposób odebrali 61-latkowi broń i ją zabezpieczyli. Jego samego zatrzymali. Okazało się, że ma ponad 2 promile alkoholu w organizmie. Broń, którą posiadał była naładowana, mężczyzna nie miał na nią zezwolenia. Jedyne jakie posiadał dotyczyło broni gazowej.
Kryminalni zajęli się sprawą, przeprowadzili przeszukanie pomieszczeń użytkowanych przez zatrzymanego. Znaleźli tam kilka jednostek broni, a także amunicję, których zgodnie z posiadanymi uprawnieniami zatrzymany podsiadać nie mógł, miał je więc nielegalnie. Zarówno pistolety jak amunicja zostały zabezpieczone i przekazane biegłym.
Mężczyzna usłyszał zarzut posiadania broni i amunicji bez wymaganego zezwolenia
Postępowanie w tej sprawie nadzoruje Prokuratura Rejonowa Warszawa Praga-Południe.
podinsp. Joanna Węgrzyniak/ pk
