Aktualności

Co się odwlecze...

Data publikacji 20.09.2024

35-latek na widok operacyjnych z Wydziału do walki z Przestępczością przeciwko Mieniu od razu próbował uciekać. Nie zdążył jednak nawet odpalić silnika swojego auta. Został zatrzymany. Pomimo tego, że od kradzieży z włamaniem, których dopuścił się wspólnie z wówczas zatrzymanym kolegą minęło kilka miesięcy, doskonale wiedział, co zrobił i dlaczego szukali go policjanci. Nie uniknie odpowiedzialności.

Pod koniec marca opisywaliśmy sprawę dotyczącą kilku kradzieży z włamaniem dokonanych dzień po dniu https://praga-poludnie.policja.gov.pl/r7/aktualnosci/128871,W-dobe-od-zgloszenia-ustalenia-zatrzymania-i-odzyskanie-lupow.html?sid=928c8e1270f33e66d2523fecf2b533ad

Straty wyniosły łącznie ponad 70 tysięcy złotych. Dzień po pierwszym zdarzeniu policjanci zatrzymali 3 osoby i odzyskali większość utraconych rzeczy. Wówczas, w ręce operacyjnych z  Wydziału do walki z Przestępczością przeciwko Mieniu wpadło dwóch paserów i jeden z włamywaczy. 36-latek usłyszał zarzuty kradzieży i kradzieży z włamaniem w warunkach recydywy oraz kierowania samochodem pomimo orzeczonego sądownie zakazu. Zastosowano wobec niego dozór policyjny. 37-latek i 32-latek odpowiedzą za paserstwo. Pozostawało jednak zatrzymanie jeszcze jednego sprawcy.

Policjanci, na podstawie własnych ustaleń i pozyskanych informacji, bardzo szybko ustalili, kim był wspólnik 36-latka. Znali go z wcześniejszych spraw i zatrzymań. 35-latek w przeszłości był już karany za podobne przestępstwa. Dlatego też unikał spotkań i kontaktów z policjantami, a wręcz ukrywał się przed nimi. Nie oznaczało to jednak, że uniknie odpowiedzialności za popełnione czyny.

Operacyjni zbierali informacje, weryfikowali je, kontrolowani miejsca, gdzie mógłby przebywać. Kiedy dowiedzieli się, gdzie ostatnio był widywany od razu, podjęli działania i obserwacje. W efekcie zatrzymali go, kiedy szedł chodnikiem do samochodu. Na widok policjantów od razu chciał uciekać. Nie zdążył jednak nawet odpalić forda. Wpadł wprost w ręce operacyjnych.

Śledczy z Wydziału do walki z Przestępczością przeciwko Mieniu już w marcu zgromadzili bardzo obszerny materiał dowodowy w tej sprawie. Teraz 35-latek na podstawie tych dowodów usłyszał zarzuty, przestępstw dopuścił się w warunkach recydywy.

Postępowanie w tej sprawie nadzoruje Prokuratura Rejonowa Warszawa Praga-Południe.

 

podinsp. Joanna Węgrzyniak/ea

 

Powrót na górę strony