Aktualności

Przywłaszczone słuchawki ukrył pod kołdrą

Operacyjni z Wydziału do walki z Przestępczością przeciwko Mieniu natychmiast po przyjęciu zgłoszenia zadziałali. Dzięki temu odzyskali słuchawki warte 1200 złotych i zatrzymali podejrzanego o ich przywłaszczenie. Kierowca taksówki wcześniej pytany, nie przyznał się, że je znalazł. Policjanci odnaleźli słuchawki zakopane pod kołdrą w łóżku. Zatrzymany usłyszał zarzut, słuchawki powróciły do właściciela.

Do komendy zgłosił się mężczyzna, który powiadomił o utracie słuchawek wartych 1200 złotych. Z jego relacji wynikało, że najprawdopodobniej wypadły mu podczas jazdy taksówką. Poinformował policjantów, że kontaktował się z kierowcą, ale ten twierdził, że niczego takiego nie znalazł w aucie, a po nim miał jeszcze kilka kursów. Pokrzywdzonemu udało się jednak zlokalizować swoją własność.

Informacja ta dotarła do policjantów operacyjnych z Wydziału do walki z Przestępczością przeciwko Mieniu. Wiedzieli, że liczy się czas i muszą działać natychmiast. Błyskawicznie wykonali niezbędne ustalenia i chwilę później byli już pod wskazanym adresem. Okazało się, że to mieszkanie kierowcy taksówki, którą podróżował pokrzywdzony. Mężczyzna zaprzeczał, by miał jakiekolwiek słuchawki, nadal twierdził, że niczego takiego nie znalazł. 

Kiedy jednak policjanci podjęli czynności, po chwili usłyszeli, że gdzieś w łóżku słuchawki brzęczą, odnaleźli je ukryte pod kołdrą. Wtedy też 54-latek od razu zmienił zdanie i zaczął przekonywać operacyjnych, że właściwie to on cały czas chciał je oddać.

Mężczyzna został zatrzymany. Słuchawki powróciły do właściciela. W Wydziale do walki z Przestępczością przeciwko Mieniu śledczy zgromadzili materiał dowodowy i na jego podstawie 54-latek usłyszał zarzut przywłaszczenia rzeczy znalezionej.

Postępowanie w tej sprawie nadzoruje Prokuratura Rejonowa Warszawa Praga-Południe.

 

podinsp. Joanna Węgrzyniak/ea

 

 

 

Powrót na górę strony